Czemu tak jest? Bo Bóg jest nieskończoną Miłością - każdemu daje szansę, nigdy nie jest dla Niego za późno, zawsze czeka, na to, jak postąpi człowiek, czy zawróci ze złej drogi na właściwą.

         Bóg każdemu odpłaci według uczynków, jednak w Jego oczach wszyscy jesteśmy równi i otrzymamy taką samą zapłatę - doświadczenie radośni nieba.

         Możemy się burzyć, myśląc podobnie jak robotnicy w winnicy. «Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy znosili ciężar dnia i spiekoty».

         Czy jednak wiesz, kiedy nadejdzie twój koniec? Czy zdążyłbyś się wtedy nawrócić?